Jako, że chcemy się ciągle rozwijać, dostarczając Wam coraz lepszych i bardziej skrojonych na miarę usług, nie mogliśmy sobie odmówić uczestnictwa w największych w tej części Europy targach reklamy i marketingu. Targi Remadays 2015 miały zgromadzić 15 tysięcy odwiedzających i ponad 570 wystawców. Trzeba przyznać że zorganizowane na 5 halach targi robiły wrażenie. Było tam chyba wszystko co tylko można wymyślić w dziedzinie marketingu, reklamy, druku i gadżetów reklamowych.
Usiądźcie więc wygodnie, odpalcie popcorn i colę. Printexpress.pl zabiera Was na wycieczkę!
Już na dzień dobry przywitał nas park maszyn. Wszystko drukowało, szumiało, piszczało i robiło *ping!* Znaleźliśmy wszystko: DTG, sitodruk, tampodruk, termotransfer, laser, słowem wszystko do znakowania nadruków reklamowych.
Jak również szeroką gamę ploterów i drukarek do druku na papierze i foliach.
W części z gadżetami reklamowymi, przy stanowiskach fotograficznych Mieszko został królem gadżetów.
A potem cesarzem gadżetów!
Maszyny były wielkie i szybkie niczym Flash!
W pewnym momencie Mieszko przeniósł się w czasie na stoisku z galanterią skórzaną do druku.
I został zaprzęgnięty do pracy przy maszynie. W przeszłości nie ma lekko!
W końcu to co tygryski lubią najbardziej, czyli odzież reklamowa.
Mieszko dzielnie przedzierał się przez kolejne kroje, aby wybrać dla Was jak najciekawsze z kolekcji 2015.
Walka była trudna i nierówna, ale zakończyła się pełnym zwycięstwem. Bogatsi o wiedzę wróciliśmy i zabraliśmy się do pracy.
Mamy nadzieję, że relacja filmowa i zdjęcia przybliżyły Wam klimat targów Remadays 2015.